wtorek, 25 czerwca 2013

poezja: Jedną noc za długo

usiadłam przy samym oknie
z filiżanką gorącej kawy patrzyłam
beznamiętnie w próżnię

przez chwilę
byłam tą młodą kelnerką
w ciemnych okularach

zbiegałam z czwartego piętra
tuląc śpiącego synka
o trzeciej nad ranem

przez chwilę byłam sobą samą
ze złamaną ręką w nadgarstku
nim odważyłam się krzyczeć

dość!


12-01-2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz