Jeszcze wczoraj wchodząc tutaj widziałam nieco ponad 800 wejść.. Dzisiaj jest już ich prawie 1300!
Przechodzę szok widząc jaką poczytalność ma to co robię, tym bardziej, iż cały projekt ma dopiero ledwo tydzień.
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają, bo naprawdę nie jest łatwo pisać coś tak osobistego jak cykl "Lea Elizabeth". Tym bardziej, iż ostatnio szeregi bliskich mi ludzi znacznie uległy zmianie. Poza tym dostaję masę wiadomości na swoje prywatne konto na Facebooku od osób, którym jestem naprawdę obcą osobą. To naprawdę budujące usłyszeć, że jestem dla kogoś wzorem lub inspiracją. Dziękuję raz jeszcze Wam wszystkim. Tak naprawdę bez Was nie byłoby tego wszystkiego.
Głębokie ukłony - Lea Elizabeth.
Wsparcie innych jest ważne. Ale nie było by go gdybyś dobrze nie pisała.
OdpowiedzUsuńWielkie ukłony dla twórczości i życzenia dalszych sukcesów.
Ostatnio też miałam problem z ,bliskimi' ludźmi.
Piszę dobrze myślę dlatego, że ciągle ćwiczę oraz temat jest osobisty. Twórczość, cóż jednym przypadnie do gustu innym nie. Dziękuję :)
UsuńTak ćwiczenie czyni mistrza no i dobry pomysł na historię.
UsuńMi bardzo przypadła.
Doświadczenia i przemyślenia są z autopsji, wsadzone są tylko w wykreowane postacie. Ale to w sumie coś o mnie.
UsuńRozumiem chyba takie historie są najlepsze. Te z życia.
UsuńJa przede wszystkim życzę ci dobrego samopoczucia , byś rzadziej się tak źle czuła. Może czasami wkradają ci się literówki do tekstów, i przeczytałam gdzies na żałosnej stronce dla kinder-gothów że masz za dużo wielokropków, to nie ma znaczenia. Rozwijaj się, pisz i dąż do zdrowia, bo znajdziesz jeszcze osoby dla których warto żyć.
OdpowiedzUsuńEweline Croves
Żyć dla kogo mam już dziś i wiem, że dla tej osoby jestem potrzebna tak samo jak tlen - to mój Synek. Cóż nie miałam nawet pojęcia, że gdzieś o mnie piszą. W sumie jako poetka byłam przyzwyczajona, do różnych opinii dlatego, że lubie kontrowersyjne tematy. Jeśli trafi się gdzieś literówka, to napisz w komentarzu, w którym miejscu. Bede wdzięczna :)
Usuń